Funt mocniejszy, Obama przeciwko Brexitowi

2016-04-24

W Wielkiej Brytanii trwa publiczna debata na temat Brexitu, w którą doskonale wpisuje się wizyta prezydenta Obamy i jego wystąpienia radiowe o skutkach opuszczania Unii. Prezydent USA pogroził Brytyjczykom palcem, tymczasem na parze ze słabym złotym brytyjska waluta umocniła się. Funt przekroczył poziom 5,60 zł.

Obama pogroził palcem Wielkiej Brytanii

Przyjazd prezydenta Obamy zbiega się z niewygodnym tematem jakim jest Brexit. Rynek ignoruje na razie dane makro, które notabene są fatalne, a skupia się na innych czynnikach. W radiowym wywiadzie Obama zachęcał Brytyjczyków do głosowania za pozostaniem w Unii, nie zabrakło symbolicznego pogrożenia palcem. Jeśli Brytyjczycy przegłosują opuszczenie Unii, ich kraj spadnie na ostatnią pozycję na liście negocjacyjnej w sprawie układu handlowego. Wynegocjowanie porozumienia, wedle słów prezydenta, zająć może 5, a nawet 10 lat. Cóż na ile wiarygodne są słowa Obamy, będziemy mogli przekonać się już niebawem. W Stanach możliwa zmiana warty na stanowisku prezydenta już za kilka miesięcy, także trudno powiedzieć, czy Brytyjczycy wezmą sobie do serca wspomniany wywiad.

Eurosceptycy niezadowoleni

Eurosceptycy są wyraźnie niezadowoleni z wystąpienia Obamy i uważają jego słowa za niestosowne. Ponadto utrzymują oni, że Wielka Brytania poza UE wynegocjuje znacznie lepsze warunki handlu ze Stanami niż jako członek Wspólnoty. Są już nawet pierwsze sondaże na ten temat i zgodnie z nimi aż 53 proc. Brytyjczyków podziela kwestii niestosowności słów Obamy stanowisko zwolenników Brexitu. Publiczna debata na temat opuszczenia Unii trwa zatem w najlepsze. Na razie kurs funta oscyluje wokół 5,58-5,62 zł.

Autor:

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

powrót