Historia funta szterlinga (GBP)

2022-09-29

Funt brytyjski ma bardzo bogatą historię i jest znany jako najstarsza waluta na świecie. Choć początkowo funty określane były jako pensy, były używane już od końca VIII wieku.

Początki

Pod koniec VIII wieku naszej ery anglosaski król Offa wprowadził walutę zwaną pensami. Pensy były wykonane ze srebra. W 1158 roku król Henryk III nadał pensowi nazwę "szterlinga".

Srebrny kruszec był dość długo używany przy wytwarzaniu monet – aż do 1816 r. To właśnie w tym roku pojawiła się moneta o nominale jednego funta, która byłą wykonana ze złota. Powód był prosty – gdyby moneta nadal była wykonana ze srebra, musiałaby ważyć około 373 gram. Dodatkowo wartość kruszcu użytego do produkcji monet nie odpowiadałaby wartości samej monety.

Jeden funt szterling stanowił równowartość 240 pensów lub 20 szylingów. Dopiero w 1971 r. funt został podzielony na 100 pensów.

Bank Anglii

Bank Anglii został założony w 1694 roku. Miał on sprawować władzę nad walutą w Wielkiej Brytanii. Był to drugi bank centralny na świecie – zaraz po Szwedzkim Banku Państwowym. Wtedy też w GB pojawiły się pierwsze banknoty, które można było wymienić na srebro. Banknoty jednak były bardzo łatwe do podrobienia, dlatego też nie były uznawane za bezpieczny środek płatniczy – nadal częściej wybierano monety.

Mimo ogólnego przekonania o bezpieczeństwie, monety także były podrabiane – Isaac Newton przeprowadził nawet własne śledztwo, w którym wykazał że podróbki produkuje William Chaloner. Chaloner został przez to okrzyknięty najsłynniejszym fałszerzem w Anglii.

Obecnie Bank Anglii jest odpowiedzialny za stabilność wartości funta, m.in. poprzez ustalanie wysokości stóp procentowych czy kontrolę emisji banknotów.

III Rzesza – mistrzowie fałszerstw

W czasie II wojny światowej brytyjskie banknoty były zabezpieczane na ok. 150 sposobów. Mimo tego podejrzewa się, że Reichsbank wyprodukował nawet 12% funtów szterlingów znajdujących się w obiegu w 1945 roku! Ta ilość fałszywek to około 32 miliardy GBP!

Fałszerstwo na taką skalę miało za zadanie osłabić gospodarkę Wielkiej Brytanii i tak też się stało. Funt szterling stracił wtedy około 75% swojej wartości.

Wartość funta

Po wojnie starano się podnieść wartość funta poprzez powiązanie go z dolarem, nie przyniosło to jednak oczekiwanych efektów. Wartoś

funta spadła o kolejne 30% wartości. Następna dewaluacja, w 1967 roku przyniosła stratę wartości na poziomie 14%, a 1 funt miał wartość 1,05 dolara amerykańskiego.

Aby wzmocnić walutę, rząd Margaret Thatcher powiązał funta w 1988 roku z marką niemiecką. Zdawało się, że przynosi to odpowiednie rezultaty, a funt wreszcie zyska na wartości. Niestety, 16.09.1992 r. był dniem, który znów spowodował dewaluację. Podczas tzw. "Czarnej Środy" grupa osób z Georgem Sorosem na czele przeprowadziła atak spekulacyjny na Bank Anglii. W rezultacie funt znów stracił, tym razem 25% swojej wartości.

Wchodząc do Unii Europejskiej Wielka Brytania wynegocjowała pozostawienie swojej waluty-nie przyjęto euro, a funt funkcjonuje w GB do dziś.

Co się teraz zmieni w Wielkiej Brytanii?

Królowa Elżbieta II była najdłużej panującym władcą Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej i 15 innych państw (w tym m, in. Australii czy Nowej Zelandii). Po śmierci monarchini wiele osób zastanawia się, jak będzie wyglądało życie w Wielkiej Brytanii. Jednym z tematów, jakie są poruszane jest temat banknotów, na których od 1960 roku widnieje podobizna królowej Elżbiety II.

Należy także zauważyć, że podobizna zmarłej królowej widnieje także na monetach – ostatnie wytworzono w 2015 roku. Szacuje się, że w obiegu jest około 29 miliardów monet z portretem Elżbiety II.

Nie jest do końca pewne, kiedy ukażą się nowe monety- z wizerunkiem Karola III. Proces wymiany będzie na pewno powolny i potrwa kilka lat.

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

powrót